Rozdział 1225 Śmierć
Ariana była uwięziona bez widoku ucieczki. To był moment „zrób albo giń”, a ona postanowiła zaryzykować wszystko.
Jej wzrok był przenikliwy, szybko skanowała otaczający tłum w poszukiwaniu najmniejszego śladu ruchu. Była napięta.
W głębi duszy Ariana była przerażona, ale nieustannie zapewniała samą siebie, że musi być jakieś wyjście, szansa na przetrwanie i powrót do domu. Była zdecydowana nie spotkać tu swojego końca, nie z Melonem i Holdenem czekającymi na jej powrót.