Rozdział 51: Druga sesja bondage część II
Zie
„Co się stało? Dlaczego twoja twarz wygląda na zirytowaną?” zapytałam Ashtona, gdy zauważyłam jego zaczerwienioną twarz i drżenie co sekundę. Położyłam pejcz i różne świece na boku łóżka, po czym podeszłam do Ashtona i usiadłam obok niego.
„Jakiś obrzydliwy facet mnie zaczepia przy ladzie” – poskarżył się Ashton, a moja szczęka natychmiast się zacisnęła, gdy usłyszałem, co powiedział.