Rozdział 37: Spotkanie ze staruszkiem
Ashton
Szliśmy we czwórkę już prawie pięć minut, a jedynym światłem, jakie nam towarzyszyło, gdy szliśmy w kierunku domu Agustina, były latarki w naszych telefonach komórkowych.
„Czy już wyszliśmy z lasu? Czy już jesteśmy bezpieczni?” zapytałam znudzona, odnosząc się do tekstu Taylor z jej piosenki Out of the Woods. Idziemy już jakiś czas, a ja wciąż nie widzę domu, czy w ogóle możliwe jest posiadanie domu w środku lasu? Widzę wokół siebie tylko ciemność.