Rozdział 213
Fala za falą przyjemności uderzała we mnie podczas kolejnej dzikiej nocy pełnej namiętności.
Michael w pełni mnie usatysfakcjonował, po czym odtoczył się i mocno mnie objął.
Chociaż to on wykonywał całą ciężką pracę, sposób, w jaki nieustannie dostosowywał moją pozycję, aby sprostać swoim oczekiwaniom, wystarczająco mnie wyczerpał. Więc zamknęłam oczy i pozwoliłam mu mnie tam zatrzymać.