Rozdział 158
Z frustracją przeczesałem włosy dłonią. Ojej! Zastanawiam się ile pan... Doyle chce mnie ukarać, bo spóźniłem się dziś do pracy!
Następnie przeszukałam swoje kontakty w poszukiwaniu numeru telefonu Harry'ego, aby do niego zadzwonić i wszystko wyjaśnić. Ale zanim zdążyłem nacisnąć przycisk wybierania numeru, ktoś zadzwonił.
Na widok imienia Michaela wyświetlającego się na ekranie moje serce zaczęło bić szybciej.