Rozdział 140
Michael zawsze był mężczyzną o silnych pragnieniach. Gdy jechałam na nim zupełnie nago, szybko się podniecił.
Ja również dałam się ponieść emocjom, bo moim celem było uwiedzenie go i nakłonienie do seksu. Aby go zadowolić, przestałam udawać niedostępną.
Zadowolony z mojego zachowania, przestał mnie całować i zaczął muskać ustami moją szyję. Na koniec odsunął się ode mnie i spojrzał mi w oczy.