Rozdział 617
Znajomy zapach sosny na chwilę zaskoczył Nylę. Dopiero gdy tłum się rozproszył, Damon ją puścił.
„Wszystko w porządku?” Jego chłodny, głęboki głos dobiegł z góry. Nyla zacisnęła usta i odpowiedziała cicho: „Wszystko w porządku”. „Dobrze słyszeć” – powiedział Damon.
„Tato, czy ty i mama możecie pojeździć ze mną na karuzeli?” Mason spojrzał na Damona, zupełnie nie przejęty tym, co się właśnie wydarzyło i nieświadomy, że Nyla się wyłączyła.