Rozdział 34
Nyla podeszła i wzięła zimną dłoń Valarie, szepcząc: „Valarie, może jest jakieś nieporozumienie. Nie denerwuj się zbytnio”.
Valarie skinęła głową. „Mm, wiem.”
Nie uwierzyłaby słowom Jacqueline, dopóki Tom nie potwierdziłby ich osobiście.