Rozdział 26
Nyla obojętnie odwróciła wzrok od gniewu, który praktycznie wylewał się z oczu Clarka. „Nikogo. Potknęłam się i upadłam”.
„Upadłeś i udało ci się uderzyć się w twarz?”
Nyla spuściła wzrok i przemówiła cicho. „To moja sprawa. Czy możesz ją po prostu zostawić?”