Rozdział 464
Po zakończeniu rozmowy Clark zadzwonił do Jordyn. „Gdzie teraz jesteś?”
Słysząc stłumiony gniew w głosie Clarka, niepokój Jordyn wzrósł. Przygryzła wargę i instynktownie skłamała: „Jestem na zakupach... Co się dzieje?”
„Wracaj natychmiast do domu. Muszę z tobą porozmawiać!” warknął Clark.