Rozdział 127
Gdy Clark odpalił samochód, powiedział: „Cieszę się, że ci się podobają. Co powiesz na to, żebym od teraz odbierał cię z pracy każdego dnia?”
Nie ma takiej potrzeby. Kupiłam sobie samochód, a ty jesteś zajęta pracą, odpowiedziała Nyla obojętnie, co spowodowało, że Clark porzucił ten pomysł.
Mimo że Nyla wróciła, Clark czuł, że teraz jest jeszcze bardziej od niego oddalona. To uczucie go niepokoiło i nie wiedział, jak przywrócić ich poprzednią bliskość.