Rozdział 101: Fontanna Miłości
Moana
„ Woda jest przyjemna” – powiedział Edrick, stojąc boso w fontannie przede mną. „Obiecuję”.
Moje oczy były szeroko otwarte z niedowierzania. Co zmieniło się w zachowaniu miliardera Alfy tej nocy? Nagle zachowywał się bardziej figlarnie, niż się spodziewałam, a sposób, w jaki wyciągnął do mnie rękę z niemal dziecinnym wyrazem twarzy, wywołał uśmiech na mojej twarzy.