Rozdział 223: Obudź się
Moana
„ Moana, obudź się!” – nagle powiedział głos mojego wilka. To nie był sen… To było prawdziwe. Deszcz był prawdziwy. Wiatr bijący we mnie, smagający moje włosy po twarzy, wszystko było prawdziwe.
Otworzyłem oczy i krzyknąłem na widok tego, co zobaczyłem.