Rozdział 89 Bankiet
Po opowiedzeniu braciom o moim planie poszedłem spać. Zmęczenie wzięło górę i zasnąłem zdecydowanie za szybko. Dziś nie widziałem Kellana, Dariusa, ani nawet Williama.
Obudziłam się sama, zjadłam śniadanie i większość dnia spędziłam z Sage. Później tego dnia jest bankiet Callisty, na który nie czekam z utęsknieniem. Nie może być jednak gorzej niż Bal Lyry; przynajmniej dzisiaj nie ma masek.
Sage obecnie maluje paznokcie. Coś, co nalega, że robi sama. Podczas gdy Lyra i wszyscy korzystają z pomocy pokojówek, które są do tego przeszkolone.