Rozdział 125 Zwycięzca
Skończyłem z tą piłką. Z tym wydarzeniem i wszystkim, co z nim związane. Coś jest nie tak; Zima jest na krawędzi i ja też nie rozumiem dlaczego.
Obecnie stoję obok Lyry, a Darius stoi przed nami, czekając, aż William ogłosi zwycięzcę. Zliczył wszystkie głosy i nawet ja wiem, że to Lyra.
Był wybiórczy w tym, kogo zapraszał. Wszyscy są drużyną Lyry, co było zauważalne, gdy spędzali cały czas z Lyrą i unikali mnie.