Rozdział 126 Sukienki
Wczoraj nie spałem dobrze, siedzę i gapię się w talerz. Ledwo co zjadłem, ale nie czuję się dobrze. W ogóle, i nie jestem pewien, czy to tylko dlatego, że wszystko dzieje się naraz.
„Wszystko w porządku?” Lyra uśmiecha się do mnie.
„Tak, myślę, że jestem po prostu wyczerpany z powodu wszystkiego.”