Rozdział 80 Chcę wziąć prysznic
Wiktoria zepchnęła Aleksandra do morza kwiatów, a zapach kwiatów dotarł do jego nosa, co było odurzające.
Muszę przyznać, że ten bogaty człowiek wie, jak się bawić. W swojej willi uprawia wszelkiego rodzaju kwiaty, która jest bardzo piękna.
To naprawdę artystyczne cieszyć się chłodem tutaj w letni wieczór.