Rozdział 9 Rok, w którym straciłam najmłodszego syna
Zostawił krótką instrukcję i natychmiast rzucił spojrzenie za okno, głębokie i odległe.
Następnego dnia, gdy Victoria jak zwykle skończyła pracę, pospieszyła do Jingyuan.
Starannie przeprowadziła akupunkturę Aleksandra, od czasu do czasu pukając palcami jego stawy, wydając przyjemny dźwięk. Aleksander patrzył na jej skupiony profil i w głębi serca podziwiał, że ta kobieta rzeczywiście miała nieziemską urodę.