Rozdział 13 Jak śmiem się poddać po katastrofie?
Poczuł się winny, chciał zadośćuczynić i chciał zabrać Victorię z powrotem do swojego dawnego domu.
Słowa Victorii były zimne jak lód, przez co Thomas zaniemówił i mógł tylko patrzeć w milczeniu.
„Jeśli to nic ważnego, proszę, nie przeszkadzaj mi już”. Po tych słowach Victoria odwróciła się zdecydowanie i minęła go.