Rozdział 272 Wypadek w Victorii
Wkrótce Wiktoria opierała się o zimną ścianę, nie mając możliwości ucieczki.
„Dam ci ostatnią szansę. Jeśli przyznasz się do winy, unikniesz bólu fizycznego”.
Victoria: „Nikogo nie zabiłam, dlaczego miałabym się przyznawać do winy?”