Rozdział 172 Wrzucenie ich w otchłań
Otworzył ramiona, jego wyraz twarzy był niezwykle zimny, a on powiedział chłodno: „Nigdy nie pozwolę, żebyś skrzywdził moją mamę, choćby w najmniejszym stopniu”.
Niedługo potem Ivan również przyłączył się do ochrony Victorii.
Wiktoria spojrzała na dwie małe postacie stojące przed nią i poczuła ciepło w sercu.