Rozdział 159 Jego noga się zagoiła, miała zamiar odejść
Po wysłuchaniu jej wyjaśnień Aleksander poczuł pewną ulgę.
„Alexander, dziękuję za twoją uprzejmość, ale to nic. Najpierw muszę iść do pracy”.
Powiedziawszy to, zrobiła krok i zamierzała odejść.