Rozdział 156: Nawet gdybym ryzykował życie, żeby ją chronić, nadal nie da się jej ruszyć
północ.
Wiktoria cicho wstała i pojechała do szpitala.
Gdy otworzyłem drzwi oddziału, Oliver nadal spał spokojnie.
północ.
Wiktoria cicho wstała i pojechała do szpitala.
Gdy otworzyłem drzwi oddziału, Oliver nadal spał spokojnie.