Rozdział 140: Sprzeciw jest nieważny
Wciąż pamiętał, że Iwan był do niego bardzo przywiązany, ale odkąd pojawiła się Wiktoria, wydawało się, że o nim zapomniano.
Jedząc, Ivan spojrzał na Jacka, po czym przemówił.
Powiedział: „Mamo, mój brat i ja poprosiliśmy tatę, żeby pomógł ci znaleźć kilku przystojnych facetów. Kiedy nadejdzie czas, możesz wybrać tego, który ci się spodoba”.