Rozdział 107 Dobre metody doktora Yale'a
Twarz Alexandra była zimna jak lód. Opuścił wzrok, by spojrzeć na poważny wyraz twarzy Victorii, a w jego sercu zapłonął niewytłumaczalny płomień.
Myśląc o tym, co powiedziała Jessice, poczuła się bardzo nieswojo.
Po spędzeniu z nią trochę czasu początkowo myślałem, że ta kobieta różni się od innych kobiet.