Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 52
  2. Rozdział 53
  3. Rozdział 54
  4. Rozdział 55
  5. Rozdział 56
  6. Rozdział 57
  7. Rozdział 59
  8. Rozdział 60
  9. Rozdział 61
  10. Rozdział 62
  11. Rozdział 63
  12. Rozdział 64
  13. Rozdział 65
  14. Rozdział 66
  15. Rozdział 67
  16. Rozdział 68
  17. Rozdział 69
  18. Rozdział 70
  19. Rozdział 71
  20. Rozdział 72
  21. Rozdział 73
  22. Rozdział 74
  23. Rozdział 75
  24. Rozdział 76
  25. Rozdział 77
  26. Rozdział 78
  27. Rozdział 79
  28. Rozdział 80
  29. Rozdział 81
  30. Rozdział 82
  31. Rozdział 83
  32. Rozdział 84
  33. Rozdział 85
  34. Rozdział 86
  35. Rozdział 87
  36. Rozdział 88
  37. Rozdział 89
  38. Rozdział 90
  39. Rozdział 91
  40. Rozdział 92
  41. Rozdział 93
  42. Rozdział 94
  43. Rozdział 95
  44. Rozdział 96
  45. Rozdział 97
  46. Rozdział 98
  47. Rozdział 99
  48. Rozdział 100

Rozdział 100

Lilia POV

Obudzenie się w środku strefy wojny było czymś z koszmarów. Wilki biegające wszędzie, rozrywające się na strzępy, kompletna rzeź. Layla nerwowo jęczała w mojej głowie, zagubiona, czego nie mogłam właściwie przetworzyć. Aria krzyczała, odrywając moje oczy od bitwy i kierując je w jej stronę. Przegrywaliśmy i nie widziałam nikogo, kogo rozpoznałabym ze swojej watahy. Layla warczała wściekle w mojej głowie.

„ Oni nie żyją” krzyknęła i wtedy zdałem sobie sprawę, jak bardzo byłem pusty. Gadanie mojego stada ucichło śmiertelnie. Najgorsza była więź partnerska, czułem tylko pustkę, która stawała się coraz większa z każdym oddechem, pochłaniając wszystko, ale odepchnąłem ją na bok. Gniew Layli, czysta wściekłość kipiąca w moich żyłach. Chciała krwi, a ja poddałem się żądzy krwi, tylko że czułem się inaczej, gdy pozwoliłem jej przejąć kontrolę nad moim ciałem. Każda włókno w moim ciele, każda komórka, która mnie tworzyła, ja rozpadający się, gdy zwierzęca żądza krwi przejęła kontrolę.

تم النسخ بنجاح!