Rozdział 74 Siedemdziesiąt cztery
Punkt widzenia Loli
Obudziłam się wczesnym rankiem, na długo przed Adrianem, i cały czas myślałam o tym, jak zabrać Natalie i Andrew do Crescent Moon i dowiedzieć się, jaką rolę odegrali w śmierci moich rodziców.
Szczerze mówiąc, bałam się ich. Odegrali ważną rolę w pieprzeniu mojego poczucia własnej wartości i osoby jako całości. Gdyby nie wydali rozkazu, że powinnam zostać zdegradowana do omegi, nikt nie traktowałby mnie jak śmiecia.