Rozdział 26 Dwudziesty szósty
Punkt widzenia Loli
Obudziłam się, gdy poczułam ogień rozprzestrzeniający się po moim ciele. Zaczął się od szyi i rozprzestrzenił się na palce u stóp. Próbowałam powstrzymać krzyki agonii, ale nie mogłam powstrzymać się od jęków bólu.
Znam ten ból, przeszłam przez to wcześniej i wiem, że za chwilę będzie gorzej. Łzy płynęły mi z oczu, nie z powodu bólu, ale z powodu krzywdy i zdrady.