Rozdział 14 Czternaście
Rozdział 14
Punkt widzenia Loli
Odetchnęłam z ulgą, gdy wyszedł z kuchni. Do diabła z tym kolesiem, pomyślałam. On jednak najwyraźniej tego nie czuje, po prostu zachowywał się, jakbym go odrzucała i obrzydzała. Łzy zaszkliły mi oczy na myśl o kolejnym odrzuceniu i próbowałam to powstrzymać.