Rozdział 298 Nie chciałbym już być miękki
Rupert odwiózł Annabel do Wspólnoty Wodnego Księżyca.
Kiedy Danica zobaczyła te dwie osoby, uśmiechnęła się radośnie. „Panie Benton, panno Hewitt, wróciliście!” Danica powitała Ruperta i Annabel.
Przez ostatnie kilka dni Danica widziała, jak bardzo Rupert troszczył się o Annabel. Przez cały czas, gdy Annabel była w szpitalu, był bardzo nerwowy i zmartwiony.