Rozdział 154 Błogosławieństwo Rory'ego
„Rory, nie mów tak”. Annabel westchnęła lekko, odwróciła się, by spojrzeć na Rory'ego i spróbować z nim porozmawiać. „Znalazłam mężczyznę, którego kocham. Czy nie powinieneś mi pogratulować?”
Gorycz rozlała się w sercu Rory'ego.
Zabiegał o względy Annabel przez całe dwa lata, ale nie dorównywał ich trwającemu miesiąc związkowi.