Rozdział 297 Czy masz inną tożsamość?
Widząc, że Annabel nalegała na zachowanie dystansu między nimi, światło w oczach Ruperta nieco przygasło. Powiedział niskim, głębokim głosem: „Źle mnie zrozumiałaś. Chcę tylko zetrzeć ryż z kącika twoich ust”.
Czy on sobie z niej żartował?
Annabel podświadomie dotknęła kącika ust i rzeczywiście był w nim ryż.