Rozdział 188 Czy widziałeś moich rodziców?
Idąc do przodu, Annabel, Anika i Rory zmagali się z powodu śniegu, który nie stopniał całkowicie. Dla Annabel chodzenie było szczególnie trudne.
„Powinniśmy poprosić Ruperta, żeby przysłał nas tu helikopterem” – powiedziała sfrustrowana Anika.
Lepiej było, żeby Rupert wysłał je do Chayce'a, niż żeby Candace go nękała.