Rozdział 151 Powrót Króla
Na dźwięk braw Cody podniósł się z ciepłym uśmiechem, który uspokoił wszystkich. „Dziękuję! Dziękuję za wsparcie!”
Machnął ręką, dając wszystkim znak, żeby się uspokoili. Odchrząknął, zanim zaczął mówić uroczystym głosem. „To, co przydarzyło się Rupertowi, było tragiczne i rozdzierające serce. Ale teraz nie czas na łzy. Jest coś ważniejszego do zrobienia. Benton Group to owoc żmudnych wysiłków mojego ojca. Jednak teraz jest poważnie chory. Nie wiemy również, czy Rupert żyje, czy nie. Teraz słuszne jest, żebym to ja poniósł tę odpowiedzialność”.
Reporter zapytał wtedy ostro: „Czy Bruce Benton upoważnił pana do objęcia stanowiska dyrektora generalnego Benton Group?”