Rozdział 290
Emma
Alexis miała trudną noc. Była zmęczona, ale zbyt marudna, żeby spać, i płakała za każdym razem, gdy próbowałam ją położyć. Podejrzewałam, że moja własna niespokojna energia na nią wpływa i robiłam, co mogłam, żeby zachować spokój, jak to możliwe, dla jej dobra.
Ale martwiłem się o Mię. Wiedziałem, że jej udział w dzisiejszej tajnej operacji dał Maxowi najlepszą szansę na wykorzystanie tego tropu, co bardzo dobrze mogło pomóc mu zlokalizować Benjamina i Elizabeth. Ale moja najlepsza przyjaciółka nie była żołnierzem ani szpiegiem. Była inteligentna, bystra i silna, ale nadal była tylko cywilem.