Rozdział 53
Rano obudziłam się czując nową falę rozczarowania, trzęsąc się z zimna i uświadamiając sobie, że nadal jestem sama.
Zanim zdążyłam zapomnieć, usiadłam i natychmiast wzięłam kolejną tabletkę. Następnie wzięłam kąpiel, pozwalając sobie moczyć się w pachnącej lawendą, gorącej wodzie, aż poczułam się znowu żywa.
Postanowiłam dziś odwrócić myśli od Maxa, a to oznaczało wyjście z pałacu. Nadal nie widziałam Dziadka od dnia ślubu, biorąc pod uwagę, jak mój ojciec porwał mnie ostatnim razem, gdy próbowałam odwiedzić dom opieki. Poczułam strach, gdy rozważałam ponowną podróż.