Rozdział 78
Wyszłam z ostatnich zajęć, czując ciężar dnia przygniatający mnie. Zbliżały się egzaminy końcowe, a ja wciąż nie doszłam do siebie po bójce z Avą i jej sługusami. Bolało mnie ciało, ale starałam się skupić na powrocie do akademika.
Liam przywrócił mnie do zdrowia, nie opuszczając mnie ani na sekundę, jak obiecał. Jego koledzy z drużyny próbowali ściągnąć go z powrotem na lodowisko, ale Liam odmówił. Zamiast tego powiedział im, żeby ćwiczyli bez niego. I jakoś udało mu się nadal prowadzić w czasie.
Wreszcie trzeciego dnia, kiedy zobaczył, że odzyskuję siły i zapewniłam go, że jestem wystarczająco silna, aby uczęszczać na zajęcia, Liam uznał, że nic złego się nie stanie, jeśli znowu będę sama.