Rozdział 164
Cały niepokój, który nieświadomie dusiłem w sobie, stopniowo się rozwiał.
„Miałem nadzieję, że w końcu uda nam się wszystko rozwiązać. Ale wiem, że źle cię potraktowałem i zmarnowałem swoją szansę”.
Poczułem się dziwnie pogodzony z tą sytuacją i szczerze się uśmiechnąłem do Noaha. „Dziękuję. Życzę ci wszystkiego najlepszego na nowym stanowisku w zespole i chcę, żebyś wiedział, że chwalę cię za chęć poprawy”.