Rozdział 130
Następnego dnia znalazłem się na jednym z treningów Liama z jego zespołem. Wstydziłem się przyznać, że duża część mnie myślała, że Liam odizoluje mnie w moim pokoju po tym, jak był świadkiem intensywnej rozmowy, jaką odbyłem z Arthurem.
I nie bez powodu nie obwiniałabym go, gdyby próbował. Po moim spotkaniu z Arthurem, moja głowa roiła się od niekończących się myśli i ciężkich wątpliwości. Wątpliwości co do mojego związku z Liamem i wątpliwości co do niego. Nienawidziłam tego.
Nienawidziłam tego, że jakoś udało mu się dostać pod moją skórę i dalej mnie nękać, nawet nie będąc blisko mnie. I nie mogłam pojąć dlaczego.