Rozdział 8
Lisa celowo powiedziała to dwuznacznie. Gdyby to była jakakolwiek inna kobieta, Amelia na pewno źle by zrozumiała. Jednak ponieważ była to Georgia, uważała, że rozmawiali tylko o sprawach urzędowych.
Amelia się uśmiechnęła i powiedziała: „Pani Bailey jest również moją przyjaciółką. Ponadto, ponieważ Baileyowie i Clintonowie współpracują przy projekcie, ona jest tutaj tylko po to, aby rozmawiać o biznesie. Jako sekretarz, rozsiewasz plotki zamiast je potępiać. Chcesz zostać zwolniona?”
Zszokowana Lisa szybko wyjaśniła: „Pani Clinton, nie to miałam na myśli…”