Rozdział 288 Banda przegranych
Nic dziwnego, że Brandon jeszcze nie odpowiedział. Wyglądało na to, że Alexander już się nim zajął. Zimny strach ścisnął serce Delii i poczuła przytłaczającą potrzebę ucieczki od tego przerażającego mężczyzny.
Jednak odkrycie, że niepełnosprawność Aleksandra była jedynie pozorem, zszokowało ją jeszcze bardziej.
Gdyby wiedziała, że jest w doskonałym zdrowiu, nigdy nie odrzuciłaby jego ślubu.