Rozdział 289 Ona jest JE
Twarze rodziny Edwardsów straciły wszelki kolor, a ich wyraz twarzy zastygł w niemym przerażeniu.
Słowa Alexandra niosły ciężar, który zmiażdżył powietrze w pokoju. Jego moc nie była tylko zagrożeniem dla rodziny Edwards; mogła unicestwić rodzinę Ramirez – drugą wśród czterech wielkich rodzin – za pomocą niczego więcej niż zwykłego dekretu.
Ich los został przesądzony.