Rozdział 236 Ślub
„Zrobiłeś tak wiele dla rodziny, Daryl.” Colin westchnął. „Widziałeś jak Delia dorasta i wiesz, że ostatnio wiele przeszła. Proszę, opiekuj się nią.”
„Oczywiście, proszę pana” – odpowiedział Daryl, kiwając głową. „Obawiam się jednak, że Julianna nie przestanie jej ścigać”.
„Ona nie będzie sprawiać kłopotów przez długi czas” – powiedział Colin, mrużąc oczy, gdy zimny uśmiech wykrzywił jego usta. „Po dzisiejszej nocy wszyscy będą jej nienawidzić”.