Rozdział 202
„Jeśli po prostu zapytamy Juliana, to masz na myśli” – przerwał mu Julian. Podszedł bliżej i rzucił Nicholasowi ostre jak sztylet spojrzenie. „Ponieważ jestem jedynym z mózgiem na tyle złym, by naprawdę zbadać podziemie”.
„Nie jesteś zły” – powiedziałem od razu.
Spojrzenie Juliana nieco złagodniało, gdy na mnie spojrzał. „Dziękuję, kochanie. Ale chodzi mi o to, że to ja potrafię myśleć jak oni. Knuć jak oni. Wy dwoje jesteście zbyt niewinni i czyści”.