Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 267

„W ogóle bym o tym nie wspomniał, gdybym wiedział, że tak zareagujesz. Ona nie jest jakimś bezbronnym dzieciakiem, Lewis. Znam Alfe Daltona, on jej w żaden sposób nie skrzywdzi, a on już jest po stronie rebelii. Jeśli ktoś może w pełni przekonać jego i jego dystrykt, żeby nam pomogli, to jest to Królowa Dylan”. Jego rozumowanie było do bani, ale miało sens, dlaczego nie był przesadnie zmartwiony. Może faktycznie musiałem trochę poluzować lejce, miałem pełne zaufanie do niej, że będzie przekonująca, to wszyscy inni byli mi nieufni.

„Powinieneś był ją z kimś wysłać, nawet jeśli to tylko jeden z twoich wojowników. Ona nie jest jakąś zbędną dziewczyną, okej. Jeśli coś jej się stanie, tym razem sobie nie poradzę”. Wyraziłem swoje obawy kuzynowi, który natychmiast zaczął kiwać głową ze zrozumieniem, straciłem już jedną partnerkę, nie mogę stracić kolejnej.

„Ona jest ze szczeniakiem, który wczoraj uratował jej życie, jestem pewien, że będzie dobrze…” To wcale nie sprawiło, że odeszła sama, dobrze, w ogóle. „Z Dylanem jest inaczej, prawda? Mam na myśli twoją więź partnerską. Przyglądałem się, jak jesteście z nią, i szczerze mówiąc, myślę, że wy dwoje pasujecie do siebie o wiele bardziej niż ta druga dziewczyna. Cała twoja twarz rozjaśnia się za każdym razem, gdy spojrzysz na Królową Dylan. Właściwie osobiście bardzo tęsknię za tym początkowym etapem tęsknoty i pełnych podziwu spojrzeń”. Mógłby tak powiedzieć, ale Hilliard i Trina naprawdę byli definicją dobrej pary. Naprawdę byli po prostu stworzeni dla siebie.

تم النسخ بنجاح!