Rozdział 832 Rodzaj?
Albert był uparty i prostolinijny. Widząc, jak Reggie wyglądał w tej chwili, był trochę zdezorientowany: „Reggie, co się stało? Czy ty nie powiedziałeś przed chwilą, że akceptujesz układ pana Millera?”
Vincent spojrzał na niego wrogo, więc zamknął usta i już się nie odezwał.
Widząc, jak Justin radzi sobie z Reggie, Ray był całkiem zadowolony. Wyglądało na to, że głowa rodziny Millerów miała na myśli ich pannę. Wystąpił więc, by być rozjemcą: „Już prawie czas na kolację, zjedzmy razem posiłek. Chociaż Reggie będzie cieszył się swoją starością, nie ma znaczenia, czy zjemy tutaj posiłek, prawda?”