Rozdział 766 Wiedząc, kto to wziął
Ponieważ nie było tu żadnego monitoringu, najpierw znaleźli monitoring na zewnątrz. Był monitoring przy wejściu do szatni, więc mogli zobaczyć, kto wszedł. Gdyby nie weszli żadni obcy, byliby tu artyści, ich asystent i agenci oraz kilku członków personelu. Przy mniejszej liczbie osób łatwiej byłoby to sprawdzić.
Wstała z miejsca i powiedziała do pracownika: „Ponieważ nie ma tu monitoringu, załóżmy monitoring przy wejściu, żeby sprawdzić, czy wchodzą jacyś obcy. Jeśli nie wchodzą jacyś obcy, łatwiej będzie to sprawdzić. To ci artyści są tutaj, ich agenci i asystenci”.
„Jak sprawdzimy, czy nie wchodzą żadni obcy? Czy musicie przeszukiwać nasze torby i ciała po kolei? Każdy z nas jest osobą publiczną, a wy nie możecie po prostu przeszukiwać naszych ciał, kiedy tylko chcecie. Nie wiem jak inni, ale ja się z tym nie zgadzam”. Artystka numer jeden zabrała głos i zapytała.