Rozdział 658 Lucas, żegnaj!
Maggie odciągnęła Novaya o krok, osłaniając ją za sobą, i powiedziała zimnym głosem: „Czy wiesz, kim jest reporter? To znaczy, że to, co relacjonujesz, powinno być przynajmniej prawdą, a ty musisz mówić z dowodami. Jeśli teraz nie masz dowodów, to to, co tu mówisz, jest oszczerstwem. Czy wiesz o tym?”
Grupa dziennikarzy miała jednak na to swoje zdanie: „My dziennikarze jesteśmy tymi, którzy odważają się dokopać do prawdy i nie boimy się sił zła. Novaya i Homecoming Juliet, wy dwie macie po miliony fanów, a my wiemy również, że relacjonowanie waszych negatywnych wiadomości sprawi, że staniemy się celem ataków waszych fanów, ale jako dziennikarze chcemy po prostu ujawnić prawdę, więc nie będziemy się bać waszych fanów”.
„Prawda? Jaka jest prawda?” Maggie rzuciła im zimne spojrzenie. Jej spojrzenie było jak najzimniejszy podmuch wiatru na szczycie ośnieżonej góry, sprawiając, że wszyscy obecni reporterzy zadrżeli i nie mogli powstrzymać się od chęci cofnięcia się o krok.