Rozdział 523 Jestem zazdrosny
Kiedy Justin płacił, powiedział z lekkim uśmiechem: „Moja żona zawsze była inna”.
Szef skinął głową, a potem westchnął: „Rzeczywiście. Taka piękna i czarująca kobieta siedząca na koniu, i zastanawiam się, jaki to będzie widok”.
Justin również odwrócił głowę, by spojrzeć na Maggie, która w tym momencie była naprawdę kobieca, zmysłowa jak wróżka, ale jednocześnie zimna jak śnieżny lotos.