Rozdział 501 Dlaczego nie?
W tym momencie Maggie już weszła. Spojrzała na Williama: „Tato, jeśli masz jakieś pytania, po prostu mnie zapytaj. Dziadek nie przejmuje się już sprawami rodzinnymi i powinniśmy pozwolić mu na spokój i odpoczynek. Możesz mnie pytać o wszystko, co dotyczy rodziny Johnsonów w przyszłości, a ja będę tą, która będzie decydować o wszystkim w rodzinie”.
„Kiedy rodzina Johnsonów będzie pod twoją opieką?” Gdy tylko William usłyszał słowa Maggie, jego gniew wzrósł.
„Teraz” – powiedział Stary Mistrz Johnson.